Od kilku dni po internecie krążyły plotki, o rzekomym odejściu Luhan'a z EXO. Jednak dzisiaj rano agencja potwierdziła tą informację, wydając oficjalne oświadczenie.
Według nich wszystko odbyło się podobnie, jak w przypadku Krisa (były członek EXO, który również w tym roku wytoczył SM proces). Luhan podobno chciał promować się solowo, na terenie Chin i nie skupiać tak bardzo na działaniach grupy. Nieszczęśliwie SM ponownie nie został dopuszczony do głosu, negocjacje przerwano, a Luhan złożył pozew przeciwko wytwórni. Oczywiście postawione im zarzuty są bezpodstawne i nieprawdziwe. Chyba gdzieś już to słyszeliśmy, prawda? (Ekhm, DBSK, Hangeng...)
Wybaczcie mi ironię, ale nie umiem patrzeć na tą sprawę obiektywnie. Ten, kto dłużej siedzi w kpop'ie, zapewne zetknął się już nie raz z komentarzami na temat SM, nie cieszącego się dobrą sławą.
Informacje są świeże i na chwilę obecną jest ich mało, jednak postaram się wygrzebać najwięcej ile mogę i informować Was na bieżąco.
O 9 rano czasu koreańskiego chiński portal Sina poinformował o sprawie wytoczonej przeciw SM. Później pojawiło się więcej informacji, między innymi te mówiące o firmie prawniczej - Hankyul, mającej reprezentować Luhan'a. Jest to ta sama firma, która prowadziła sprawy Hangeng'a i Kris'a.
Zaraz po tym do internetu trafiły informacje o akcjach SM, które miały gwałtownie spaść.
Biedny SM. Najpierw ta okropna sytuacja z Kris'em, a teraz, o zgrozo Luhan..
Tak, dokładnie. Przedziwnym zbiegiem okoliczności, w ręce mediów wpadła również wiadomość o pieniądzach straconych przez działania Kris'a. Nieszczęsny, pokrzywdzony SM i ich kolosalne straty, a wszystko przez niedojrzałych artystów.
Ale to jeszcze nie koniec. Na chińskim portalu społecznościowym - Weibo, Lay opublikował krótką wiadomość do starszego kolegi.
,,Hyung, żegnaj. Jeśli będziemy mieli szansę, wystąpmy jeszcze kiedyś razem. Jako brat, będę cię wspierał w każdej decyzji, życzę ci szczęścia."
Następnie na portalu Sina pojawiło się nowe oświadczenie. Chiński oddział SM Entertainment informował o tym, że nie miał pojęcia o zamiarach Luhan'a.
Do momentu kulminacyjnego doszło, kiedy Sina opublikowało raport na temat powodów odejścia Luhan'a. Brzmiały one następująco:
- SM Entertainment nie jest w stanie zapewnić Luhan'owi rozwoju jego kariery.
- Występują różnice w traktowaniu koreańskich, a chińskich członków zespołu.
- Nie równy podział zysków.
- Doznanie uszczerbków na zdrowiu, przez przemęczenie i stres.
SM od razu odpowiedziało, wydając pierwsze oficjalne oświadczanie (o którym wspomniałam już wyżej). Pisząc jeszcze raz, w skrócie: SM i Luhan byli w trakcie negocjacji na temat rozwoju jego kariery i stanu zdrowia, jednak owe rozmowy nie przyniosły skutku, a Luhan niespodziewanie złożył pozew. Tak jak w przypadku Kris'a, SM utrzymuje, że zarzuty wysunięte przeciw nim są bezpodstawne, a artysta decydujący się na coś takiego myśli przede wszystkim o sobie i o pieniądzach. Wytwórnia zapowiada również, że wraz z ich zagranicznymi partnerami i pomocą prawną zamierzają odpowiedzieć na pozew.
Informacje te wywołały reakcje wielu fanów. Fala komentarzy przelała się przez koreański portal Netizen Buzz. Zdania na temat sprawy były oczywiście podzielone. Fani zaczęli spekulować i sprzeczać się między sobą, co wywołało jeszcze większy zamęt.
Na ratunek sytuacji przyszedł Lay, który na swojego Instagrama wstawił post skierowany do EXO-L (fanclub zespołu).
,,Wszyscy musicie przechodzić ciężki okres. Proszę bądźcie zdrowi, jedzcie i zdobywajcie siły. Czuję, że nasi fani, przeżywają to mocniej niż ktokolwiek inny. Bądźcie silni!"
Biorąc przykład z przyjaciela, Luhan również postanowił zostawić wiadomości do fanów. Post na Weibo zawierał krótką informację "I'm home." (Sądzę, że zostawione po angielsku brzmi lepiej.) Natomiast post na Instagramie nie zawierał żadnego opisu, jedynie zdjęcie. Mimo to po jego wyświetleniu, łzy stanęły mi w oczach.
,,Chcę tylko żebyście wszyscy wiedzieli, że Was kocham."
Kilka godzin później Sina ponownie opublikowało artykuł o sprawie Luhan'a. Tym razem jednak skupiło się na kwocie jaką piosenkarz zażądał w odszkodowaniu, a mianowicie 50 milionów wonów (około $47,000). Szczegóły i dokładny powód ubiegania się o odszkodowanie nie są znane.
(Przetłumaczone na angielski akty sprawy z Sądu Rejonowego w Seoulu.)
- - - - - - - -
To wszystko co na razie znalazłam, jednak z każdą godziną pojawiają się nowe wiadomości. Postaram się informować Was na bieżąco. Mam nadzieję, że post jest przydatny.
Na zakończenie mam dla Was mała sondę.
Ten rok jest bardzo smutny dla fanów k popu. Nic już mnie nie zaskoczy...
OdpowiedzUsuńNajpierw odszedł mój UB, teraz Lu, nie mam pojęcia co się dzieje w tej wytwórni, ale jeśli tak nagle zaczynają z niej odchodzić idole to na pewno nie jest to nic dobrego. Mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy i dostaniemy jakieś konkretne informacje. Będę dalej wspierać i EXO, i chłopców. Nie chcę nawet myśleć o tym, że mogli by zakończyć kariery. Wiem, że Yi Fan podobno nagrywa album i bardzo się z tego cieszę. Mam nadzieję, że LuHan także będzie miał taką okazję. :)
OdpowiedzUsuń